Ten natomiast napisałem hmmm..
O ile dobrze pamiętam, to lekko ponad dwa lata temu.
Miłego czytania.
Czułem się sam, jakbym nikogo nie obchodził,
Lecz wszyscy uparcie mówili żebym nie odchodził.
Chciałem zmienić coś w sobie, by lepiej żyć,
Ale nie potrafiłem czuć, oddychać, żyć.
Myślami ciągle krążyłem wokół, nie widząc sensu,
Jednak spotkałem Ciebie i wszystko się zmieniło.
Myślami wciąż jestem przy Tobie,
Lecz to ciągle za mało.
Chcę mieć zawszę Cię przy sobie,
I zasypiać, marzeniami gładząc twarz.
Nagle życie zmienia się na lepsze,
W pierwszym kroku, miłości pierwszym metrze.
Mimo tego, ile dajesz mi miłości,
Łaknę więcej, by być w pełni swej radości.
Już znalazłem przeznaczenie i sens życia,
To wszystko dzięki Tobie, chcę by tak już zostało.
Amen.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz