Ten tekst napisałem nie tak dawno, wspominając chwile, które doświadczyłem hmmm.. będąc? z pewną dziewczyną..
Kochałem, ale..
Każdym dniem zabijała mnie na nowo..
Kochałem, ale..
Każdym dniem zabijała mnie na nowo..
ZDRADA
Pamiętam ten dzień,
Kiedy moje życie się zmieniło.
Jeszcze nigdy wcześnie,
Takie ono nie było.
Byliśmy razem za dnia,
Choć nocą chciałem ufać.
Że jesteś dla mnie,
Gotowa życie oddać.
Pewnego zwykłego dnia,
Gdy byliśmy razem.
Wstałaś, odeszłaś,
Ze spokojnym twarzy wyrazem.
Nie wierzyłem w to co ujrzałem,
Twoje usta przy nim.
Ze łzami uciekłem,
Nie wybaczając tych win.
Ukrywałem uczucia głęboko,
Nie dając po sobie poznać.
Wyrwałem sobie serce,
By miłości już nie doznać.
Zniszczyłaś to wszystko,
Bo było wygodnie.
Wiedziałaś co robisz,
Jak teraz żyć godnie?
Chciałem byś wróciła,
Choć tak nienawidziłem.
Choć tak naprawdę,
Czy Ciebie obchodziłem?
Tego się nie dowiem,
Bo serce dawno umarło.
Po fakcie przeprosiłaś,
Lecz już to na darmo.
Amen.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz